Cześć! Jest to artykuł z mojego cyklu “Inspiracje”. To seria, która pomoże Ci robić lepsze zdjęcia, ale wszystkie rady i pomysły, które zamieszczam są z założenia bardzo pracochłonne. Można powiedzieć, że liczy się tutaj bardziej droga, niż cel. Dlatego też, żeby podkreślić ideę drogi, każdy z tych artykułów inspirowany jest jednym krajem. Dzisiaj dowiesz się jak znaleźć swój fotograficzny mastermind, czyli osoby, które pomogą robić Ci lepsze zdjęcia, żeby Twoja fotografia wskoczyła na wyższy poziom! A cały artykuł inspirowany jest Omanem! Zatem, zanim przejdziemy do głównej treści, zobacz co wspólnego ma Oman z nauką fotografii!

Najbardziej przyjaźni mieszkańcy świata

Zanim pojechałam do Omanu, dużo się naczytałam o gościnności Omańczyków. Nie nastawiałam się na wiele, a tymczasem już trzeciego dnia (jak tylko opuściłam tereny pustynne) jadłam w gościnie śniadanie. Był to zupełny przypadek, ponieważ nigdy nie nadużywam gościnności lokalnych mieszkańców, nie chcąc narażać ich na koszta. Inna sytuacja. Podczas spaceru po plaży podjechał do nas samochód (w Omanie wszędzie jeździ się samochodem). Omańska rodzina zapytała nas czy się nie zgubiliśmy i czy nie chcielibyśmy, żeby nas gdzieś podwieźć. Dostaliśmy także zaproszenie na obiad. Nie sposób wyliczyć ile pomocy, uprzejmości i gościnności doświadczyłam w czasie tego wyjazdu. Dla mnie było to naprawdę na niespotykaną skalę.

Z natury jestem osobą pomocną, ale to właśnie Omańczycy sprawili, że miałam poczucie “długu”. Gdy ktoś w górach poprosił mnie o butelkę wody, byłam naprawdę podekscytowana! Cieszyłam się tym, że mogę pomóc i że miałam zapas wody, którym mogę się dzielić. I właśnie taka otwartość, gościnność, szczerość i uprzejmość kojarzy mi się z wartościami, które są cenne w grupie Mastermind.

Czym jest Mastermind?

Mastermind to grupa osób, które łączy wspólny cel. Celem takiej grupy, z punktu widzenia fotograficznego może być:

-realizowanie wspólnego projektu fotograficznego,

-doradzanie sobie w problemach technicznych,

-dyskusja na tematy fotograficzne np. techniki edycji, pomysły na zdjęcia

-feedback dotyczący zdjęć,

i wiele więcej – wszystko co sprawi, że będziecie robić lepsze zdjęcia . Choć chciałabym mieć taką grupę fotograficzną, to jeszcze nie mogę jej znaleźć. Dlaczego więc piszę ten artykuł, skoro nie mam takiej grupy? Bo jestem w Mastermindzie Biznesowym. I zasady tej grupy są dokładnie takie same, jakie byłyby w Mastermindzie Fotograficznym. W mojej grupie jest Martyna, UX-designerka posiadająca firmę sprzedającą puzzle (www.radostki.pl), Paulina, która jest graficzką (www.wytwor.pl) oraz Wiola, która jest copywriterką i pisze bloga o swoim życiu w Turcji (www.mieszkamwutrcji.pl). Jeżeli interesuje Cię jak wygląda codzienna praca naszej grupy i co dokładnie zyskałyśmy, napisałyśmy na ten temat artykuł. Natomiast, w artykule, który czytasz skupię się na tym, jak znaleźć taką grupę.

Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że dzięki dziewczynom mój kurs o spójnej edycji zdjęć wszedł w na wyższy poziom dzięki im radom i testowaniu. Dla mojego e-booka o estetyce Wiola zrobiła korektę językową, natomiast Paulina udzieliła mi wywiadu o tym jak prezentować swoje zdjęcia w internecie i social media od strony graficznej.

Przepis na Disaster-Mastermind

Nasza grupa Mastermind została zapoczątkowana przeze mnie i Wiolę. Byłyśmy krótko w innej grupie. Tamta grupa została stworzona w niecałe pół godziny i składała się z losowo dobranych osób. Wszystkie byłyśmy na bardzo różnych etapach rozwoju – od bardzo początkującej osoby, po duży i zaawansowany biznes. Jednak największym problemem był fakt, że wzajemnie “nie czułyśmy” swoich biznesów i charakterów.

Całe szczęście, układ ten nie trwał długo. Głównie dzięki radom Kasi Relidzyńskiej zamieszczonym na blogu multimastermind.pl. A rady te są takie, że nie warto być w grupie na siłę i że trzeba się w tej grupie lubić. I jeśli nie jest się z kimś po drodze, to nie trzeba się też na nikogo obrażać. Tylko tyle i aż tyle. Te same zasady powinny dotyczyć grupy fotograficznej. Jeżeli osoba, z grupy robi zdjęcia, które Ci się nie podobają, to prawdopodobnie nie będziecie się dogadywać. Czy zaufasz radom kogoś, kto według Ciebie robi słabe zdjęcia, albo ma mocno odmienne poczucie estetyki, z którym Ci nie po drodze? Ja bym nie ufała 😉 To co jest związane z celem grupy (np. fotografia), musi Ci się podobać u innych, choć oczywiście warto o zgodność charakterów.

Gdzie i jak szukać grupy?

Obustronnie trzeba się polubić, mieć podobne oczekiwania oraz wierzyć w swoje biznesy, zdjęcia lub inny cel. Tylko w ten sposób można stworzyć trwały układ. Ze względu na złe doświadczenia z pierwszą grupą, postanowiłam z Wiolą zrobić ankietę, którą łącznie wypełniło dwadzieścia osób. Uważam, że ta szczegółowa ankieta była kluczem do tego, że tak dobrze się dobrałyśmy. 

Najlepszym miejscem do szukania mastermindu jest grupa na facebooku Multimastermind, ponieważ zrzesza osoby zainteresowane dołączeniem do takich grup, także rozwojowych. My szukałyśmy tam oraz w innych grupach biznesowych. Pamiętaj, że w niektórych z nich możesz ogłosić się w wyznaczonym miejscu np. raz w miesiącu pod określonym postem. Możesz też spróbować znaleźć takie osoby w grupach fotograficznych, bądź w grupach osób o podobnych zainteresowaniach powiązanych z celem grupy.

Jak stworzyć dobrą ankietę?

W ankiecie opisałam z Wiolą kim jesteśmy, co robimy, gdzie nasz znaleźć w internecie, jakie mamy plany, co możemy zaoferować innym osobom i czego same oczekujemy od grupy – te same pytania zadałyśmy w ankiecie. Spisałyśmy także zasady grupy np. spotkania dwa razy w tygodniu online oraz dokładny opis osób, które pasują i nie pasują do naszej grupy. Zależało nam m.in. żeby osoba dołączająca do grupy była w jakiejś dziedzinie ekspertem i jednocześnie nie stanowiła dla nas konkurencji. Jeżeli szukasz Mastermindu Fotograficznego warto podkreślić jakiego rodzaju fotografie wykonujesz, jakie masz umiejętności i doświadczenie (np. w studio fotograficznym, albo z edycją zdjęć) i sprzęt oraz jakiego rodzaju współpracy potrzebujesz. Jedni będą potrzebować wspólnych projektów, inni wzajemnej oceny zdjęć. Warto to wiedzieć wcześniej.

Do mojej grupy biznesowej było dużo dobrych zgłoszeń, ale zdecydowanie najlepiej wypadła Martyna i Paulina. Warto podkreślić, że razem z Wiolą wybrałyśmy Martynę niezależnie od siebie, podobnie później we trzy wybrałyśmy Paulinę. To bardzo ważne, żeby każdy wybrał każdego 😉  To czym się wyróżniły, to szczegółowe odpowiedzi, które do nas pasowały np. pomoc w identyfikacji wizualnej i tworzenie grafik.  

Odrzucałyśmy osoby, które nam proponowały doświadczenie w zamian za rozmowy. Takie odpowiedzi mogą znaczyć wszystko, a nam zależało żeby dobrać się idealnie (dlatego też, nie spieszyłyśmy się z wyborem). Dzięki konkretom mogłyśmy też odrzucić osobę, która oczekiwała korekty dzieł graficznych. Żadna z nas nie była grafikiem i wiedziałyśmy, że nie spełniłybyśmy jej oczekiwań. To musi zawsze działać w dwie strony.

Analiza odpowiedzi z ankiet

Ankieta była dla nas ważna, ponieważ pokazywała jak bardzo ktoś jest zaangażowany. Przykłady pytań i odpowiedzi?

1. Jak można Cię znaleźć w internecie?
“pisze bloga o SEO”

2. Jak można się z Tobą skontaktować?
“LinkedIn”

To naprawdę są cytaty, sama nie wiem o tych osobach nic więcej ;)),

Co możesz wnieść do naszej grupy?
“Kreatywne podejście w prowadzeniu biznesu”
“Świeże pomysły, doświadczenie, wiedzę z prawie 20 lat pracy”
“Pracowałam wiele lat w wydawnictwie, obecnie w urzędzie patentowym“

Ale co to dokładnie znaczy? Te odpowiedzi nie dają żadnych konkretów. Wciąż nie wiem w czym te osoby tak dokładnie mogłyby mi pomóc. Przykładowo, mój newsletter to kreatywne lekcje fotografii. Jednak zawsze podkreślam, że są inspirowane sztukę i każda lekcja jest na podstawie obrazu lub artysty. To pomaga mi osadzić te lekcje w kontekście. Do mojego newslettera będą się zapisywały osoby, które są zainteresowane fotografią i lubią sztukę.

“Mogę pomóc w zmianie mindsetu na taki, że wszystko zacznie iść jak po maśle w piękny słoneczny dzień”

To też dla mnie nic nie znaczy. Specjalizacja osoby, która się zgłosiła była nowa w Polsce. Zabrakło mi dokładniejszego wyjaśnienia na czym ma to polegać. Nie mogłyśmy wybrać tej osoby, ponieważ nie rozumiałyśmy jej biznesu. Jeśli sama wypełniasz ankietę, a robisz nietypowy rodzaj fotografii, to warto to doprecyzować i wyjaśnić. Dzięki temu masz większą szansę być zrozumiana.

“Background techniczny – pracowałam 2 lata w marketingu afiliacyjnym, 1 rok w SEO, rok w UX, a dodatkowo właśnie stworzyłam swój sklep na WordPressie – radostki.pl.“

To jest odpowiedź Martyny, pełna konkretów! Wiedziałam, że jak się zgubię w Internecie, to Martyna mnie znajdzie i wiedziałam, że to będzie dla mnie przydatne. A świetnie się składało, bo Martyna szukała osób dokładnie z takimi umiejętnościami jak ja i Wiola.

Na jakim etapie jest Twój biznes online i jakie są cele tego biznesu?

“Jeszcze nie mam pomysłu” – Opisałyśmy w zasadach naszej grupy, że nie szukamy osoby, które są zupełnie początkujące.

Nawet odpowiedź “dopiero zaczynam” można rozwinąć. Dla każdego początek może znaczyć coś innego.

“To pewnie zadziała na mój minus, bo wymaga zmiany ustalonej zasady. […] Często o godzinie 21.00 jeszcze jestem nieosiągalna. […]”

To był bardzo dobry komentarz, szczegółowo były opisane problemy i uzasadnienie dotyczące dostępności. Nie chcę już przytaczać całości, bo komentarz był dość długi i wyczerpujący. Nie wybrałyśmy tej osoby, ale bardzo pochwalam szczerość, trzeba pisać takie rzeczy, żeby dobrze się dograć.

Mastermind po godzinach

Na spotkaniach grupowych spotykamy się mniej więcej co dwa tygodnie, ale działamy w trybie konwersacji ciągłej na messengerze. Kiedy pojawiają się różne problemy i wyzwania, to radzimy sobie z nimi na bieżąco. Oczywiście, nasza relacja to nie tylko biznes. Dużo ze sobą rozmawiamy, opowiadamy sobie co u nas słychać i wysyłamy sobie zdjęcia naszych kotów 😉 Miałyśmy także specjalne wydarzenia towarzyskie naszego Mastermindu i były to między innymi:

*Wieczór gier online na www.boardgamesarena.com

*Secret Santa, kiedy wysyłałyśmy sobie mikołajkowe prezenty (polecamy stronę www.secretsantaorganizer.com, żeby nikt nie wiedział kto komu kupuje prezent). 

*Secret Mastermind, kiedy udało nam się skontaktować z mamą Wioli, żeby nam podała jej turecki adres i wysłałyśmy jej prezent-niespodziankę. Jednocześnie nauczyłyśmy się, że wysyłka do Turcji to nie jest taka prosta sprawa i trwa kilka podejść. Naszym pierwszym numerkiem był 234, a ostatnim 272. Wspomnieniem po wizycie są też dramatyczne wiadomości “Ja już się przyzwyczaiłam, że żyję na poczcie.”

*Połowa naszej grupy spotkała się także z Janiną Bąk i alpakami (osobno ;)).